Kolokwialnie rzecz ujmując, rozmowa na poziomie...
Z Facebook - Polskie Forum zamieszczona poniżej kulturalna konwersacja...
Wywiad RMF FM z Bronisławem Komorowskim
-"Wie pan, przyjdą wybory prezydenckie, albo prezydent będzie gdzieś leciał, więc to się wszystko zmieni. Więc ja bym z tego nie robił... Nigdy bym się nie godził na tego rodzaju ustępstwa..."
- "Poczuł się pan przez moment jak Nostradamus?"
- "(śmiech) Nie no, nie pretenduję do roli wieszcza, czy roli proroka..."
http://pl.blastingnews.com/polityka/2017/04/pijana-czy-niespelna-rozumu-zobacz-co-palnela-poslanka-platformy-wideo-001611299.html
Komorowski PRZEWIDZIAŁ Smoleńsk? Katastrofa TU-154 była zaplanowana?! [WIDEO]
Internauci odnaleźli DZIWNE nagranie, które stawia Bronisława Komorowskiego w bardzo złym świetle.
pl.blastingnews.com
Na Facebook - Polskie Forum
Ktoś rzucił hasło: wiedział czy przewidział?
Pani Y: Ot tak sobie powiedział, tylko czasem słowa mają siłę sprawczą a miliony słuchały i pomyślały to wystarczyło do zmaterializowania przesłania. Nasze myśli i słowa mogą sprawić komuś nie tylko przykrość, ale mogą również spowodować, że tak się stanie.
Pan X: "..tylko czasem słowa mają siłę sprawczą a miliony słuchały i pomyślały to wystarczyło do zmaterializowania przesłania...." Abstrahując od absurdalności owej tezy to w kontekście relacji zięć-tesciowa jakoś owo "zmaterializowane przesłanie" nie nabiera realnych kształtów (przynajmniej w przypadkach jakie znam) ;-). A tak na poważniej to sugerowanie na podstawie wywiadu z BK że katastrofa komunikacyjna w Smoleńsku była spowodowana jego słowami ("... Nasze myśli i słowa mogą sprawić komuś nie tylko przykrość, ale mogą również spowodować że tak się stanie...") jest nie tylko zupełna aberracją ale generalnie dowodem że Sławomir Mrożek był jednak wieszczem. Jest pani w stanie jakoś racjonalnie uzasadnić swoje insynuacje.
Pani Y: Tak, myśli to bardzo silna broń, jakiej ludzie nie są w stanie sobie wyobrazić. Jest w stanie zmienić życie człowieka o 180 stopni, tylko dlatego, że rzucimy w kosmos negatywne hasło. Jestem tego przykładem i wiem jak działają myśli. Sama w ten sposób zniszczyłam swoje życie, właśnie myślami. To zagadnienia może bardziej z dziedziny parapsychologii, psychotroniki, ale może Pan poczytać o tego typu przypadkach. Są one irracjonalne, ale taka jest prawda, jeśli myślimy o czymś intensywnie, to przecież na tym własnie polega modlitwa, "Gdzie was jest dwóch trzech tam ja jestem..". Spełnianie się samospełniającej przepowiedni, ja nie muszę odkrywać tu żadnych nowych teorii. Wystarczy sięgnąć do historii i teologii. Jest to bardzo logiczne, tylko nie mamy czasu się nad tym zastanowić, czasem warto pomyśleć co komu życzymy lub też sobie, bo dotyczy to wszelkich myśli rzucanych mimochodem od niechcenia, które zmieniają życie. Nie jestem w stanie Panu przedstawić namacalnych dowodów tej irracjonalnej teorii, ale w każdej bajce jest szczypta prawdy, więc może Pan wierzyć lub nie, myśli nasze są bardzo silną mocą sprawczą, której można się obawiać.
Pan X: Z całym szacunkiem jestem w stanie zrozumieć pani zainteresowania parapsychologią i metafizyką ale proszę również zrozumieć że snucie na tej podstawie spiskowej teorii śmierci 96 pasażerów Tu154 jest nie tylko przejawem delikatnie mówiąc groteski ale jest tak po ludzku "nie na miejscu". Psychologia/ psychiatria docenia rolę myśli, wypowiadanych słów czy pragnień w kontekście naszej samooceny, naszych wyborów czy kondycji psychicznej i na tym polega ich moc sprawcza. Nasze myśli oddziałują na nas a nie na awarię samochodu sąsiada. Zlitujmy się .........Terrain Ahead.
Pani Y: moc sprawcza myśli polega na zmianie całego życia nie psychicznych tendencjach człowieka. Jeśli ktoś chce być bogaty, a całe życie mu wmawiano że pieniądze to szczęścia nie dają, to nigdy nie będzie bogaty, bo za uszami ma takie hasło. Natomiast inny bez zastanowienia zrobi biznes na każdym produkcie nawet na wodzie, bo jego nastawienie jest jestem bogaty.
Pani Y: Nie chce mi się kontynuować tej dywagacji, bo nie jestem w stanie udowodnić działania silnych myśli na życie człowieka, jest to temat, który może w przyszłości, będzie bardziej wszechstronnie poznany, tak jak mózg i jego możliwości, porozumiewania się telepatycznego itd... Jeszcze tego nie wiemy, ale nauka rozwija się cały czas, może kiedyś będziemy porozumiewać się myślami a nie językiem, nikt nie jest w stanie przewidzieć, jakie wtedy będą teorie szerzone w świecie myśli i ich mocy sprawczej. Życzę Panu wszystkiego dobrego, a myśli posyłam do Pana b. pozytywne :)
Pan X: poddaje się ;-) ;-) ;-) Naprawdę dyskusja jest kulturalna, ale odbywa się w takich oparach absurdu że nie mam mowy o jakimkolwiek sensie. Pozostaje w przeświadczeniu że wypadki komunikacyjne, lotnicze, samochodowe czy po prostu losowe nie są spowodowane myślami naszych oponentów ale racjonalnym przyczynowo-skutkowym następstwem. Ma pani oczywiście prawo do odmiennej oceny ale wypadałoby się posługiwać argumentacją przynajmniej popartą jakimikolwiek faktami. Pozdrawiam
Pani Y: Czasem abstrakcyjna sfera nie może być poparta faktami, a jednak ma miejsce i tak nazwane są paranormalne zjawiska, jakie nam towarzyszą w życiu.
Nie mogłam się powstrzymać, aby nie przytoczyć tej rozmowy. Jest tu jasno pokazane jak nie wiele wiemy o myślach i możliwościach, jakie dają. Tylko osoby, które doświadczyły dobra lub zła wynikającego z używania negatywnych lub pozytywnych myśli, mogą przytoczyć swoje doświadczenia i podzielić się z innymi, ale czy to jest miarodajnym czynnikiem, dla realistów, którzy twardo stąpają po ziemi?
A czy zastanowił się ktoś, czy to co myślimy, faktycznie nie wpływa na nasze życie? Pogrążamy się w swoich negatywnych myślach i żyjemy w tym koszmarze. Kto jeśli nie ci co przeszli przez piekło, którzy doświadczyli tego na własnej skórze mogą powiedzieć coś na temat negatywnych myśli rzucanych w kosmos.
"Bo kiedy zrozumiesz w pełni, że każdego dnia za pomocą własnych myśli, własnych przekonań kreujesz takie życie, jakie masz w tej chwili, spełniasz swoje potrzeby i pragnienia w takim stopniu, w jakim to robisz, kiedy zrozumiesz, że to Ty jesteś odpowiedzialny za siebie, za to, co Ci się w życiu „przydarza”, za to co osiągasz, możesz wreszcie zechcieć robić to celowo, w sposób użyteczny i dobry dla Ciebie i innych, i tak, jak sobie tego życzysz."
Źródło: http://www.mirachlebowska.pl/artykuly/nlp-2-2
Czy naprawdę tak trudno sobie wyobrazić jakie druzgocące znaczenie negatywnych myśli ma na nasze życie, to co myślimy i mówimy. Ludzie są zainteresowani życiem, od wieków badane są relacje i ich wpływ na życie jednostki. Skoro więc moc sprawczą ma pojedyncza myśl, to jaką moc mają myśli milionów?
Waszej ocenie pozostawiam niezwykle ważny aspekt naszego życia, może właśnie Ty przeżywasz swoje prywatne piekło, na własne żądanie i dziwisz się światu, że tak jest...
Komentarze
Skomentuj jako pierwszy.